Kolejny bezsensowny akt wandalizmu
Nieznani sprawcy spalili wiatę rekreacyjną w Starym Lesie. Wiata była punktem przystankowym na trasie rowerowej „szlakiem czarownic po czesko-polskim pograniczu”. Altana była ustawiona przy ruinach potężnego niegdyś grodziska we wsi Stary Las.
- To miejsce wypoczynku i rekreacji powstało z inicjatywy mieszkańców w ramach Funduszu Sołeckiego naszej gminy - mówi wiceburmistrz Głuchołaz Roman Sambor. – To jest, taki kolejny bezsensowny przykład wandalizmu. Przed kilku miesiącami w Markowicach też spłonęła wiata przy rzece, gdzie mogli odpoczywać wędkarze. Też ktoś ją spalił i nie została odbudowana - dodaje wiceburmistrz Sambor.
Śledztwo w tej sprawie prowadzi Policja.
Po raz kolejny apelujemy do mieszkańców o czujność i zgłaszanie Straży Miejskiej oraz Policji wszelkich prób wandalizmu.
Posłuchaj!
Mówi Roman Sambor wiceburmistrz Głuchołaz